Gratulacje dla dr Beaty Wajdy – członka SWzRP
14 marca 2018
Wielkanoc 2018
24 maja 2018

Koniec Finansowania Spalarni Odpadów Komunalnych. Parlament Europejski przed Decyzją

Komisja Przemysłu Parlamentu Europejskiego przegłosowała 28 listopada 2017 r. wniosek, aby wyłączyć spod finansowania przeznaczone na odnawialne źródła energii energię pozyskiwaną ze spalania zmieszanych odpadów komunalnych. Do 2021 r. państwa członkowskie będą wycofywały wsparcie finansowe. Komisja Przemysłu powtórzyła zobowiązania Parlamentu Europejskiego do dostosowania reguł dotyczących energii ze źródeł odnawialnych do unijnych zasad gospodarki odpadami i gospodarki o obiegu zamkniętym. Tyle komunikat. Polska pod względem zanieczyszczenia powietrza w aglomeracjach miejskich plasuje się niestety w ogonie Europy. Protesty mieszkańców, zatrważające statystyki zachorowalności na nowotwory złośliwe (w ciągu ostatnich trzech dekad wskaźnik ten wzrósł w Polsce przeszło dwukrotnie) spowodowały reakcje władz, tak na szczeblu rządowym jak i samorządowym. Działania te, jakkolwiek należy je docenić, są niestety niewystarczające. W maju 2015 roku, wpólnie z Pomorską Federacją Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT w Gdańsku, Uniwersytetem Medycznym w Gdańsku i innymi organizacjami, zorganizowaliśmy konferencje na temat czystości powietrza w mieście i najbliższej okolicy. Z szeregu referatów wynikał optymistyczny obraz, który jednakże kłócił się ze statystykami, a te są nieubłagane. Mamy jeden z najwyższych wskaźników zachorowalności wskutek zanieczyszczenia środowiska, w tym powietrza w kraju co ilustruje mapa Polski.

 

Rys.1. Mapa Polski z naniesionymi obszarami zachorowalności kobiet na raka – liczba zachorowań rocznie na 100 000 mieszkańców.

 

Wynika z niej, ze „pas rakowy” ciągnie się od województwa dolnośląskiego, poprzez wielkopolskie do pomorskiego ze wskaźnikiem zachorowalności wyższym o 60-70 osób na 100 000 mieszkańców niż w województwach lubuskim, mazowieckim i podlaskim. Daje to w naszym regionie (ca. 3 mln mieszkańców) liczbę dodatkowych zachorowań na ponad 2000 osób rocznie. Podobne wskaźniki występują dla męszczyzn.W aktualnych wojewódzkich planach inwestycyjnych przewiduje się w Polsce budowę 34-ch instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych. Istniejące spalarnie wciąż borykają się z problemami technicznymi i niedoborem surowca, który pogłębi się po wprowadzeniu kolejnych podwyższonych norm recyklingu.Problem jest jednak szerszy. Zanieczyszczenia pochodzą z różnych źródeł. W Gdańsku mamy przestarzałą instalację do spalania niebezpiecznych odpadów na Westerplatte, sławetny Port Service. Władze miasta nie bardzo wiedzą jak sobie z tym problemem poradzić. Sprowadzono tam swego czasu kilkanaście tysięcy ton ziemi skażonej pestycydami z Ukrainy. Wyegzekwować karę jakoś nasze władze albo nie potrafiły, albo obawiały się bankructwa spółki i wtedy nie bardzo wiadomo co z tą skażoną ziemią byłoby począć. Ostatnio pojawił się w prasie „radosny” komunikat: ziemia z Ukrainy została spalona w owej przestarzałej instalacji bębnowej, funkcjonującej od 1994 r. (już wtedy była przestarzała) i mającej nas zatruwać jeszcze do 2024 r. W powietrze poszły toksyczne związki, w tym dioksyny i furany, 10 000 – razy szkodliwsze od cyjanku potasu, zaś zanieczyszczona ziemia ze spalarni trafiła do mogilnika. Mylą się ci, co sądzą, że filtry zainstalowane w obiektach przetwarzania odpadów pozwolą wychwycić te związki. Są one przenoszone przez mikro-cząstki, stanowiące wagowo parę procent ogólnej emisji,zaś liczbowo znacznie przekraczają pozostałe cząstki. Doskonale dokumentuje to nagrodzony kilkunastoma nagrodami film BBC z 2012r. pt.: „TRASHED” z narratorem Jeremy Ironsem, znanym aktorze hollywódzkim, wielokrotnie prezentowany w programach telewizyjnych w Europie (3 SAT TV).W Polsce niestety stawia się na spalanie odpadów komunalnych: planuje się budowę szeregu instalacji o koszcie jednostkowym dochodzącym do 1mld złotych. W krajach UE i zaawansowanych technologiczne krajach jak USA, Japonia modernizuje się duże spalarnie (małe likwiduje się) dużym kosztem przekraczającym 40 - 50 % kosztów inwestycji. Mimo tego, nie da się uniknąć negatywnych skutków spalania: emisji dioksyn i furanów, związków, jak wzmiankowano, wyjątkowo szkodliwych, gdyż procesy rekombinacji są z natury stochastyczne, czyli przypadkowe..W dniu 20 sierpnia 2012r w Urzędzie Marszałkowskim w Warszawie, na zaproszenie Pana dr Adama Struzika, Marszałka, niżej podpisany referował w imieniu Prof. Jerzego Mizeraczyka, Laureata Nagrody Miasta Gdańska Im. Heweliusza (2014 r.), za wkład nad badaniami nano- i mikro-cząstek i własnym, zagadnienie pozbywania się odpadów przy pomocy metody tzw.”Zimnej Plazmy”.Proces utylizacji plazmowej ma szereg zalet nad procesem spalania, jako że odbywa się bez dostępu tlenu (zaawansowana gazyfikacja), przez co unika się emisji szkodliwych związków. W mię- dzyczasie odbyło się szereg konferencji i seminariów nt. temat jak np. w dniu 17 września 2013r. w siedzibie NOT w Gdańsku, 28 lutego 2014r. w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku, czy też 21 maja 2015 r. w siedzibie NOT w Gdańsku.Na I Kongresie Przemysłowym w Karpaczu w dniach 18-20 grudnia 2015 r. oraz na Forum Samorządowym w dniach 5-6 kwietnia 2016 r. w Krakowie prezentowano przykłady realizacji nowoczesnych zakładów przetwarzania odpadów komunalnych metodami beztlenowymi (zaawansowana gazyfikacja) w tym autor jako moderator panelu.Jak więc wygląda stan aktualny w dziedzinie gospodarki odpadami?Aktualnie buduje się w Polsce 6- zakładów czyli spalarni odpadów, część z nich oddano do użytku (Poznań, Kraków ).Koszta realizacji wzrosły jak np. w Poznaniu z planowanych 725 mln PLN do ponad 900 mln (dotacja 60%).Koszt utylizacji wylicza się na od 400 do 500 PLN/tonę .Dla porównania spalarnia Issy Les Moulineaux w Paryżu kosztowała 580 mln EURO, wydajność 460 000 t/rok przy koszcie utylizacji 1090 EURO/t.W Wiedniu, na który powołują się decydenci koszt utylizacji wynosi ca. 1000 EURO/t. Dane te korespondują z kosztami utylizacji w Polsce prezentowanymi na wspomnianej Konferencji w Warszawie w 2012 r. na poziomie 550 EURO/t. Projektantom zarzucano zaniżanie rzeczywistych kosztów spalania odpadów w tzw. Studiach Wykonalności. Jest to, niestety, powszechna praktyka. Podzczas debaty telewizyjnej w dniu 25 marca b.r. w Poznaniu z udziałem Preze sa firmy SITA (Grupa SUEZ z Francji), przedstawicieli Urzędu Miasta Poznania i WFOŚiGW i niżej podpisanym, wynikła kwestia utajnienia umowy dotyczącej Partnerstwa Publiczno-Prywatnego pomiędzy UM w Poznaniu a SITA Polska .Padały ze strony słuchaczy cyfry mówiące o koszcie dla Miasta 100 mln PLN za 210 000 t/rok odpadów przez 20 (25) lat, co daje dodatkowo sumę 2 mld PLN. Wiadomo już, że tej ilości odpadów nie będzie, ale Miasto i tak będzie ponosić całość kosztów.


Koszty utylizacji termicznej powinny być określane przy uwzględnieniu całości procesu od pozyskiwania, segregacji do składowania, nie mówiąc o skutkach dla zdrowia i środowiska, czyli w tzw. rachunku cią- gnionym. W Polsce na skutek zanieczyszczenia powietrza umiera co roku wg statystyk ok. 45 000 osób. Jak wyliczyć owe koszty?
Przepisy UE nakazują zwiększenie poziomu recyklingu a wręcz zachęcają do tzw. „ZERO WASTE ECONOMY”, co aktualnie próbują wdrażać niektóre regiony (vide: Gipuzkoa, Hiszpania, przerwano w połowie budowę spalarni i podjęto decyzję o recyklingu: 2016 r.-60%, 2021 r.-75%, czy też San Francisko, USA). Do tego przyję cie przez Parlament Europejski przepisów radykalnie ograniczających możliwości finansowania spalarni odpadów komunalnych zmieni w sposób zasadniczy podejście decydentów w tym względzie. Miejmy nadzieję także w Polsce.

Cały artykuł można ściągnąć klikając tutaj.



Autor: Dr inż. Bogdan Sedler, Pr Eng Fundacja Naukowo-Techniczna „Gdańsk“
Adres e-mail: stfgd@imp.gda.pl
Strona www: www.sedler.pl

Udostępnij lub polub ten post!